Sędzia, której prezydent Lublina zarzucił stronniczość nie będzie odsunięta od jego sprawy. Postanowił tak dzisiaj Wojewódzki Sąd Administracyjny. Jego decyzja umożliwia ogłoszenie wyroku, o ile prezydent nie zaskarży postanowienia o odmowie wykluczenia sędzi, a ma do tego prawo.
Wyczekiwany wyrok dotyczyć ma sporu, w którym Krzysztof Żuk broni się przed usunięciem z Ratusza. Zarządzenie pozbawiające go władzy w Lublinie zostało wydane przez wojewodę ponad rok temu, ale nie weszło w życie bo zaskarżyła je Rada Miasta i sam prezydent.
Ogłoszenie wyroku zapowiedziano na 25 kwietnia, ale tego samego dnia rano do sądu wpłynął podpisany przez prezydenta wniosek o odsunięcie od jego sprawy sędzi Marty Laskowskiej-Pietrzak, która według Żuka nie była bezstronna podczas rozprawy. Z powodu tego wniosku niemożliwe stało się ogłoszenie wyroku, bo Wojewódzki Sąd Administracyjny musiał ocenić zachowanie sędzi i rozstrzygnąć, czy zarzuty stawiane jej przez Żuka są słuszne.
Postanowienie w tej sprawie zostało wydane dzisiaj. – Sąd oddalił wniosek o wyłączenie sędzi ze składu orzekającego – informuje Grzegorz Wałejko, rzecznik WSA.
Sędziowie wyznaczeni do oceny zachowania Laskowskiej-Pietrzak przejrzeli nawet to, co na rozprawie nagrały kamery telewizji, ale nie uznali, by dwukrotne przerwanie przez sędzię wypowiedzi prezydenckiego pełnomocnika było dowodem braku obiektywizmu.
– Jest to uprawnienie przewodniczącego składu wynikające z prowadzenia rozprawy – mówi Wałejko. – Sędzia ma prawo zadawać pytania, a także przerywać wypowiedź, jeżeli dochodzi do wniosku, że nie jest istotna w sprawie.
Sąd nie dopatrzył się również stronniczości w tym, że przewodnicząca rozprawie sędzia odrzuciła wnioski składane przez pełnomocnika Żuka. – Jeżeli ktoś uważa, że rozprawa była prowadzona wadliwie, nie jest to przesłanką do żądania wyłączenia sędziego, ale może być użyte jako argument przy ewentualnym składaniu skargi kasacyjnej – tłumaczy Wałejko.
Dzisiejsze postanowienie oznacza, że nie trzeba zmieniać składu orzekającego i można ogłosić wyrok.
Jest jednak jedno „ale”. Prezydent może jeszcze zaskarżyć do wyższej instancji postanowienie o odmowie wykluczenia sędzi Laskowskiej-Pietrzak, na co ma siedem dni od daty doręczenia odpisu postanowienia.
Jeżeli Żuk złoży takie zażalenie, sprawa trafi do Naczelnego Sądu Administracyjnego, co będzie oznaczać kolejną zwłokę w rozstrzygnięciu sporu między samorządem Lublina a wojewodą.